W dniach 15-16 października odbyła się wycieczka szkolna w Góry Stołowe oraz na czeskie Morawy. Udział w niej wzięli uczniowie z klas Ia, Ih, If, IIk,IIg, IIIh, IIIa, IIIb, IVf, pod opieką pań: Katarzyny Klimczak, Beaty Wieczorek, Anny Wosik, Ireny Jędrzejczak oraz Barbary Surmackiej.
Do Parku Narodowego Gór Stołowych, do zakątka gdzie leżą Błędne Skały dotarliśmy „Drogą stu zakrętów” a potem wspinaliśmy się Szlakiem Papieskim. Błędne Skały to swoisty labirynt skalny obejmujący grzbiet Skalniaka (915 m n.p.m.) wyrzeźbiony w piaskowcach ciosowych przez wodę i wiatry. Powstałe bloki skalne tworzą kilkusetmetrową trasę turystyczną o niesamowitym uroku. Miejscami trzeba dosłownie przeciskać się pomiędzy wąskimi szczelinami skalnymi. Wysokość korytarzy waha się w granicach 6-8 m, szerokość jest różna – miejscami wynosi tylko kilkadziesiąt centymetrów. Po drodze mogliśmy zobaczyć skalne Siodło, Kasę, skalne Wrota i inne obiekty.
Wieczór spędziliśmy pod Szczelińcem, gdzie zostaliśmy zakwaterowani. Zakończył się on ogniskiem i pieczeniem kiełbasek. Wczesnym rankiem (lub bardzo późną nocą, jak twierdzili niektórzy), czyli o godzinie 6.30, już po śniadaniu ruszyliśmy zdobywać Morawski Kras oraz przepiękne jaskinie-Katarzyńska i Punkwy oraz Przepaść Macocha
Zwiedzanie jaskiń rozpoczyna się od wejścia, które znajduje się w ścianie kanionu krasowego Pustý žleb. Już na samym początku zwiedzania jaskiń w Przedniej Katedrze mieliśmy okazję zobaczyć największy stalaktyt w jaskiniach, nazwany ze względu na swoje położenie Strażnikiem. Kiedy patrzy się na to, co ukształtowała przyroda, aż trudno uwierzyć, że nie ma tutaj żadnej ingerencji człowieka, a natura jest najwybitniejszym artystą. Zwiedzanie jaskiń zakończył spływ łodziami przez podziemna rzekę Punkvę. Sprzyjała nam pogoda, świeciło piękne jesienne słońce. Z wielkim żalem, późnym popołudniem rozpoczęliśmy drogę powrotną do Częstochowy. Na pewno niektórzy z nas, zauroczeni, powrócą w te malownicze miejsca i zakątki.
B.Surmacka
