W okularach Sienkiewicza- uroczystość podkreślająca setną rocznicę śmierci pisarza

sienkiewicz-027

A jak akcja….

Zdecydowaliśmy się na II szkolną  edycję czytania dzieł literackich ze względu na podkreślenie dat rocznicowych, ale także w celach promowania czytelnictwa. Spoglądając na raport stanu czytelnictwa, przygotowany przez Bibliotekę Narodową, dowiadujemy się, kim jest omniczytelnik.

To taki respondent, który odpowiedział twierdząco na cztery pytania:

– o lekturę dłuższego tekstu (co najmniej trzystronicowego) w ciągu miesiąca poprzedzającego badanie

– o lekturę prasy (tradycyjnej lub internetowej) w ciągu dwunastu miesięcy poprzedzających badanie

– o lekturę dowolnej książki ( w całości lub we fragmencie)

– o korzystanie z internetu co najmniej raz w miesiącu

Wypowiedziane czterokrotne tak oznacza sukces i praktyki wpisujące się w kulturę pisma. Praktyki takie wymagają czytania lub pisania, a także zdobywania tekstów bądź wiedzy o nich. Uczestnikiem tak rozumianej kultury pisma jest osoba, która przynajmniej od czasu do czasu coś czyta lub pisze. Jako nauczyciele chcielibyśmy, aby nasi wychowankowie w tej kulturze uczestniczyli! Raport podaje jeszcze jedno ważne rozróżnienie: kulturę książki.

To praktyki związane z czytaniem książek, wymienianiem wiedzy o nich, zachęcaniem do czytania, a także zdobywaniem,  wymienianiem i gromadzeniem samych książek.

Wyniki badania stanu czytelnictwa w Polsce są zatrważające! Obserwuje się tendencję spadkową, szczególnie wśród osób młodych. Wśród studentów i uczniów w 2000 roku zaledwie 10% z nich zaliczało się do nieczytających, w 2015 r. – 31% ! Zaledwie 8,4 % respondentów czyta powyżej 7 książek rocznie.

Głównym uzasadnieniem dla niekorzystania z bibliotek publicznych okazało się nieodczuwanie takiej potrzeby oraz możliwość zaspokojenia większości potrzeb informacyjnych i lekturowych w internecie.

Najpopularniejszą czytelniczą praktyką internetową jest poszukiwanie porad i wskazówek, a także informacji związanych z pracą lub nauką, czytanie prasy bądź wiadomości i korzystanie z internetowej encyklopedii.

Drogi Uczniu! Jeśli latami wzbraniałeś się przed czytaniem książek, możesz to jeszcze nadrobić! Niech nie charakteryzuje Cię hasło: ,,Jedno wiem, że nic nie czytam”.

Dane z raportu zaczerpnięte ze strony : lokalizator.bn.org.pl

B jak biografia … (  wypiski )

Polski  krytyk literacki Jan Kott powiedział, że literatura więdnie, kiedy nikt do niej nie ma pretensji. Twórczość  znakomitego pozytywisty od zawsze była powodem batalii .Od czasów współczesnych pisarzowi obserwuje się dwa stanowiska: negujące oraz bezkrytycznie akceptujące pisarstwo Sienkiewicza.

15 listopada 2016r. minęła setna rocznica śmierci Henryka Sienkiewicza .Pogrzeb literata zgromadził delegatów z różnych krajów, także zaborczych. Stał się manifestacją patriotyczną , zapowiadającą rychłe wyzwolenie: trumna okryta była czerwonym całunem z orłem białym – godłem państwa, które właśnie wybijało się na niepodległość.

Henryk  Sienkiewicz urodził się 5 maja 1846 r. w Woli Okrzejskiej. Rodowód autora  Trylogii sięga być może XVI stulecia, ale mnogość rodzin o tym nazwisku, rozsianych po Litwie , wywodzących się częściowo z Tatarów, uniemożliwiała ustalenie dokładnych linii genealogicznych .

Z własnego dzieciństwa Sienkiewicz pamiętał niewiele m.in. zaczytywanie się w książkach, które w Woli Okrzejskiej leżały w kufrze na strychu. Prywatny nauczyciel zwrócił uwagę na bujną wyobraźnię Henryka, zdolność do snucia ciekawych historii opartych na miejscach, podaniach.

Przyszły laureat Nagrody Nobla nie został przyjęty do wojska ; miał wątłe siły, kruchą postać i nie nadawał się do wojaczki. Ciągnęło go do pisania. ,,Przyszło to jakoś samo przez się – podkreślał- jakby trochę z tego powodu, że inaczej być nie mogło”. Marzeniem rodziców był porządny zawód lekarza. Dostateczne z matematyki, fizyki, chemii czy biologii wskazują, że zainteresowania i predyspozycje Sienkiewicza zupełnie nie przystawały do rodzącego się modelu pozytywisty. A Bolesław Prus miał na świadectwach prawie same piątki!

Sienkiewicz tworząc nowele  pracował jako sprawozdawca ,, Gazety Polskiej” i  przebywał w Stanach Zjednoczonych.

Na obczyźnie powstały  utwory tematycznie związane  z życiem amerykańskim. ,,Sachem” to nowela zbudowana według najlepszych wzorców. Opowiada historię wymordowania przez kolonistów niemieckich osady indiańskiej, ale także prezentuje występ cyrkowy ostatniego wodza indiańskiego, Sachema.

Trzydziestoletni autor reporterskich ,,Listów z Ameryki” zaskoczył wszystkich, przystępując do pisania powieści historycznej o XVII- wiecznej Polsce. W 1883 r. dziennik ,, Słowo” co tydzień drukował kolejny odcinek ,, Ogniem i mieczem”. Reakcja ówczesnych czytelników była entuzjastyczna. Stworzonych przez pisarza bohaterów: Skrzetuskiego, Zagłobę, Wołodyjowskiego traktowano jak żywych ludzi i zasypywano pisarza listami, błagając, by nie uśmiercał pana Michała.

Kmicica poznajemy jako opromienionego sławą bitnego oficera, stojącego na czele kompanii składającej się z typów spod ciemnej gwiazdy – odważnych i walecznych awanturników. Jest więc kimś w rodzaju znanego z literatury popularnej  kapitana piratów, lub- w wersji wojennej- dowódcą karnej kompanii czy ,,parszywej dwunastki”, znanej nam dobrze ze współczesnej przygodowej powieści wojennej. Kierowanie taką bandą prowadzić musi do przestępstw. Ale jako Babinicz zaczyna wszystko od nowa i od nowa zasługuje na uznanie i wiarę. Dlatego obrona Częstochowy symbolizować miała otrząśnięcie się ze zdrady i odzyskanie ducha narodowego.

Obrona Częstochowy należy w naszej tradycji do najważniejszych zwycięstw oręża polskiego, takich jak bitwa grunwaldzka czy odsiecz Wiednia. To dzięki niej utrwalił się wizerunek Polaka- katolika i umocniła łączność narodu z Kościołem.

Podczas zwiedzania Rzymu w towarzystwie osiadłego tam znanego malarza Henryka Siemiradzkiego  autor Trylogii ogląda kapliczkę z napisem Quo vadis. Zapewne w głowie rodzi się pomysł następnej powieści, tym razem dotykającej czasów starożytnych.16 września 1885 r. Sienkiewicz pisał: ,,Doszedłem wreszcie do wybuchu. To, co zapowiadało się dotąd groźnie, było tylko jak pomruk przed burzą. Teraz dopiero będzie burza i rozpocznie się prawdziwa epopea chrześcijańska. Ułożyłem i mam w głowie tyle scen wspaniałych i strasznych , że byle zdrowia i sił to ,,Quo vadis ‘’ będzie donioślejsze niż wszystko, com napisał”. Racja w tych słowach była. ,,Quo vadis” – jeden z pierwszych bestsellerów w prowadzonych od początku XX w. rankingach najlepiej sprzedających się dzieł. Sienkiewicz  zbiłby fortunę, gdyby Rosja, której formalnie był obywatelem, podpisała konwencję o prawie autorskim. A tak majątek robili tłumacze i wydawcy , jak później filmowcy i autorzy komiksów. Pisarz był mimo wszystko szczęśliwy i zadowolony z honorariów krajowych. Trzeba podziwiać  pozytywistę za odwagę w kreśleniu tych opisów,  które według niejednego czytelnika nasycone są erotyzmem. Erotyzm ten odzwierciedla kulturę ówczesnego Rzymu , ale dla usprawiedliwienia Sienkiewicza trzeba zaznaczyć, że w jego stylistyce Ligia ukazuje się przede wszystkim jako dzieło sztuki, rzeźba, pieśń.

W intencji autora powieść miała wykazać wyższość świata ducha nad światem materii.

W dziedzinie epopei Sienkiewicz nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Po ,,Quo vadis” przyszła pora na ,,Krzyżaków”. Powieść  szykowana była na jubileusz dwudziestopięciolecia pracy pisarskiej, ale pisarz oddał palmę pierwszeństwa Mickiewiczowi (zbliżała się 100 rocznica urodzin poety) i przesunął termin swojego jubileuszu na później, zwłaszcza że chciał go uczcić narodową powieścią.

,,Rodowa siedziba” – tak z pewną dozą ironii noblista nazywał dworek w Oblęgorku, który społeczeństwo polskie ufundowało mu z okazji jubileuszu pracy pisarskiej. Położona niedaleko Kielc, dosyć zaniedbana posiadłość nie wzbudzała jego entuzjazmu- dopiero pod koniec życia chętnie przyjeżdżał tam na letnie wakacje.

Ostatnie lata życia pisarz poświęcił działalności w komitecie pomocy ofiarom I wojny światowej w Vevey w Szwajcarii,  gdzie zmarł w wieku siedemdziesięciu lat.

Po ośmiu latach odbył się drugi pogrzeb – uroczyste złożenie prochów pisarza w katedrze św. Jana, którą tak bardzo podziwiał.

Wypiski z biografii w oparciu o : Żabski Tadeusz, Sienkiewicz, Wrocław 1998.

C jak czytanie…

17 listopada zorganizowaliśmy II edycję czytania dzieł literackich. Po utworach patrona Szkoły zaproponowaliśmy fragmenty tekstów Henryka Sienkiewicza. Do działań biblioteki szkolnej przyłączyła się pani Joanna Kramer. Uroczystość poprowadził Aleksander Jurczyk z kl.IV h, a w rolę fotoreporterów wcieliły się uczennice:Kamila Caban(I c) i Marta Sobczyk (III d).

Wybrane zostały różne fragmenty , by ukazać pozycję pozytywisty na tle swojej epoki. Jak podkreślają badacze – Sienkiewicz szukał wielkości tkwiącej w postaciach, czynach i zdarzeniach , które można było przeciwstawić ,, karłowatej współczesności”.

I tak fragmenty noweli ,,Szkice węglem” odczytał pan Krzysztof Przysuszyński, kładąc nacisk na akcenty komiczne. Pan Janusz Posturzyński zaprezentował groźny występ cyrkowy ostatniego wodza indiańskiego, Sachema. Odpowiednio dobrana muzyka dynamizowała akcję i przygotowywała słuchacza na punkt kulminacyjny – odkrycia prawdy o prawach kolonizatorskich.

Powszechny gniew po zaatakowaniu przez Szwedów Częstochowy, akcenty przywiązania do tradycji , mistyczny niemal wizerunek Jasnej Góry przywołał dla nas pan Krzysztof Kościański.

Po ,,Potopie” przyszła pora na przepiękne fragmenty z ,,Quo vadis”. W sposób niezwykle wzruszający i przykuwający  uwagę widza przybliżyła je pani Dorota Pintal.

Nie można było pominąć powieści, za którą Henryk Sienkiewicz w 1905 roku otrzymał Nagrodę Nobla, pierwszą zresztą dla polskiego pisarza. Na koniec pozostawiliśmy zabobonne fragmenty z ,, Krzyżaków”. Pani Dorota Wójcik przekonywała publiczność, że średniowieczni handlarze byli w posiadaniu ,np. kopytka osiołka, na którym odbyła się ucieczka do Egiptu, a które znalezione zostało koło piramid !

W drugiej grupie lektorów można było zaobserwować równie duże zaangażowanie emocjonalne . Odpowiednia modulacja głosu, właściwe tempo czytania, kierowanie wzroku w stronę publiczności , a nawet lekki ruch sceniczny, poświadczały, że poproszeni do czytania lektorzy przygotowali się do niego z wielką starannością.

O układach społecznych we wsi Barania Głowa językiem tekstu ,,opowiadała” pani Beata Janik. Popisowy numer wodza Czarnych Wężów zaprezentowała pani Agnieszka Świdnicka. Fragment ,,krzepiący serca” w wielkim skupieniu (również ze strony publiczności) odczytała pani Joanna Chmielarska.

O zmierzeniu się Chilona ze swoją zbrodnią przypomniała pani wicedyrektor Małgorzata Kucia, a pani Agata Czeremuszkin tekstem ,,Krzyżaków” przeniosła nas do czasów średniowiecza.

Serdecznie dziękujemy Dyrekcji za poparcie akcji promowania czytelnictwa, pani wicedyrektor Beacie Janickiej za podkreślenie wartości nauk humanistycznych, ale również serdecznie dziękujemy Koleżankom i Kolegom , którzy zechcieli zaszczycić tę uroczystość ,,swoim głosem”. Mamy nadzieję, że taka nowa odsłona nauczyciela- czytelnika dzieł literackich być może zachęci do czytania tych, którzy jeszcze nie poradzili sobie z długim tekstem drukowanym.

Biblioteka szkolna

Comments are closed.